Marek Kraśny – radny gminy Żórawina, okręg Bogunów oraz Żerniki Wielkie, przynależy do komisji rewizyjnej oraz statutowej.

1. Pytania interesujących szczególnie mieszkańców okręgu Bogunowa i Żernik Wielkich:

Co Pan zrobił / zrobi jako radny dla Bogunowa i Żernik Wrocławskich?

Chciałbym poprawić i uważam, że uda mi się dopiąć do końca kadencji zrobienie chodnika łączącego Bogunów z Węgrami, jest tu oczywiście problem ponieważ jest to droga powiatowa, a Powiat musi partycypować w kosztach i udzielić zgody. Współdziałając z Wójtem i Starostą, jesteśmy na dobrej drodze, w tym roku powinien być projekt. Jak się uda to nie będą tylko moje starania, stara się o to również Pani Sołtys i Radny z Węgier.
Z racji mojego zawodu opieka nad zabytkowym parkiem w Bogunowie, mam pozwolenie konserwatora na prace pielęgnacyjne, przy dużym zaangażowaniu Pani Sołtys, doprowadzamy park do takiej świetności jak był kiedyś, jest to ładna perełka (mauzoleum, grób).
Jak się uda i będą pieniądze, zrobimy projekt na rewitalizacje tego parku.

O co zamierza Pan walczyć dla mieszkańców Pana okręgu?

Dodatkowo podjąłem walkę o świetlicę w Bogunowie, która należy do Agencji Rynku Rolnego, nie można tego remontować, naprawiać itd.. Przekazanie na rzecz gminy tej świetlicy – Agencja robi to od 10 lat, gmina się stara, sołtysi się starają, ja się staram i dalej czekamy. Stoi na tym stara kuźnia, można zrobić tam świetlicę. Logicznie patrząc nie wiem, dlaczego jest taka blokada, oddania na cele społeczne?

2. Pytania ogólne interesujące wszystkich mieszkańców gminy Żórawina:

Jak się Pan zapatruje na ścieżki rowerowe w Żórawinie (chodzi mi tu tez o konkretnie wzdłuż Ślęzy, która połączy nas z Wrocławiem), mamy tez bardzo dużo rowerzystów trenujących z Wrocławia?

Ja generalnie jestem bardzo za, zmieni to ruch turystyczny i spowoduje rozruch. Wokół tego tematu wynikła burza i nieporozumienie oraz błędne odczytanie intencji radnych. Przedstawiono nam na komisji rolnej pomysł przejęcia gruntu na ścieżkę rowerową, nie pokazano nam projektu, tylko mamy przejąć grunt bo będzie tam ścieżka rowerowa, podjęliśmy decyzje na komisji rolnej, że podejmiemy decyzję po zobaczeniu projektu i zasad finansowania.

Co Pan sądzi o klubie Dobra Rada?

Ja cenie sobie bardzo swoją niezależność, miałem nawet propozycje wstąpienia, ja nie chcę oceniać – powstała, działają, ja mam w miarę dobre relacje z wszystkimi radnymi, powinniśmy wspólnie działać po równo na rzecz gminy.

Jak Pan ocenia sytuację ekonomiczną gminy?

Budżet gminy jest nie duży, jesteśmy w trakcie prac, gmina dostała pozytywny audyt z Izby obrachunkowej, nie ma żadnych zarzutów. Odnośnie inwestycji zawsze można nie brać kredytów, wtedy mówią że nic się nie robi, można też w drugą stronę ważne by utrzymać płynność finansową.