Parking przy cmentarzu w Żórawinie to antywizytówka: mieszkańców, gminy, a przede wszystkim władz.
We Wszystkich Świętych przyjeżdżający na groby bliskich w Żórawinie natknęli się na taki widok, jaki przedstawiają zdjęcia.
Co gorsze, teren ten przeważnie wygląda nieestetycznie: walające się śmieci, wysypujące się worki z odpadami cmentarnymi ( i nie tylko cmentarnymi), wiatr roznoszący worki i torebki foliowe po parkingu, przenoszący niektóre śmieci na groby usytuowane po drugiej stronie ogrodzenia. Tak wygląda rzeczywistość, która chyba nikogo nie interesuje.
Nawet radnych mieszkających w Żórawinie a szczególnie tych z tego okręgu wyborczego.
A szkoda. Parking jest własnością gminy i to gmina odpowiada za utrzymanie na nim porządku.
Dlaczego, pomimo, że ustawa śmieciowa obowiązuje od kilku lat, nikt z władz gminy nie zadbał o to, aby WYZNACZYĆ stałe miejsce dla pojemników na śmieci, zadaszone i osłonięte?
Dlaczego władze dopuszczają, aby niektórzy użytkownicy (czytaj: wysypujący śmieci do tych kontenerów) mieli możliwość samodzielnego przesuwania tych pojemników, gdzie im wygodnie.
Efekt? Przy silniejszym wietrze niezabezpieczone kontenery przemieszczają się po parkingu, kiedyś uderzą w jakiś samochód i będą wnioski o odszkodowanie. Oczywiście od gminy jako właściciela tego parkingu.
Dlaczego na tym parkingu panuje taki bałagan? I we Wszystkich Świętych i w ogóle? Kto za to odpowiada?
Przyjezdni we Wszystkich Świętych patrzyli z niedowierzaniem, że coś takiego ma miejsce! Wstyd!
Chciałoby się powiedzieć: brud i smród, innymi słowy promocja po żórawińsku, no ale nie pierwsza podobnie wygląda wynajmowany tzw. plac strażacki przy Kościele Św. Trójcy więc to już chyba taki standardzik.