Na ostatniej sesji Rady Gminy Żórawina grupa radnych zdjęła z porządku obrad projekt uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania w obrębie geodezyjnym Żórawina. Proponowana zmiana planu dotyczyła działek usługowych, magazynowych, między innymi tych na których nie tak dawno miała powstać przetwórnia granulatu. Pisaliśmy o tym – zorawina.info/sortownia-smieci-w-centrum-zorawiny-wraz-z-produkcja-granulatu/
Powodem jaki podawali radni zdjęcia z porządku obrad ww. uchwały było brak zapisów zabezpieczających działki przed prowadzeniem działalności zdaniem części radnych za szkodliwe czyli sortownia odpadów, składowanie odpadów czy też ich przetwarzanie oraz ograniczeń dotyczących DJP. Złożono więc wniosek o ponowne procedowanie planu by wprowadzić odpowiednie zapisy w planie aby uniknąć sytuacji sprzed kilku miesięcy, kiedy to przetwarzanie plastiku stało tuż obok drzwi Żórawiny i tylko szybka i skuteczna blokada mieszkańców i władz przystopowała tą niechcianą inwestycję. Można powiedzieć raz się udało -uda się ponownie. Pytanie tylko po co te nerwy i ryzyko?
Jednak na posiedzeniu Komisji Rolnictwa, Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska trzech radnych przegłosowało wniosek by projekt uchwały (bez zapisów, w wersji pierwotnej) wrócił na sesję.
Za wnioskiem o wpisanie do porządku obrad najbliższej sesji głosowali:
– Michał Duszyńki – radny Rzeplin
– Teresa Osińska – radna Okrzeszyce, Rynakowice, Bratowice, Zagródki, Jarosławice, Milejowice, Wilkowice
– Marian Zawiślak – radny Krajków
A co na to radni z Żórawiny? Czy oni chcą takich inwestycji na terenie Żórawiny?
